cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

niedziela, 29 sierpnia 2021

Kuferek Adama Mickiewicza

 

Jako dziecko lubiłam twórczość Adama Mickiewicza, w niektórych przypadkach nawet bardzo. Po niedawnym ukończeniu szkoły podstawowej przez mojego syna mam już wieszcza trochę dosyć, a wizja kolejnych obowiązkowo czytanych w szkole średniej dzieł zdecydowanie mnie przygnębia. "Kuferek Adama Mickiewicza" okazał się miłą odskocznią od szkolnego trybu analizy poezji i literatury w ogóle.

Napisana przez Jarosława Mikołajewskiego niewielkich rozmiarów książka jest lekką biografią opowiedzianą w konwencji muzealnego oprowadzania. Taki charakter opowieści wynika z proweniencji tytułowego przedmiotu i samego autora, oboje bowiem reprezentują warszawskie Muzeum Literatury imienia Adama Mickiewicza. Eksponat pozwala zrozumieć kluczowe dla życia patrona podróże, zbliżyć się do jego miłości i lęków, decyzji, polityczno-społecznych warunków bytowania. Jarosław Mikołajewski cytuje wiersze, celnie wskazuje ich lokalizację chronologiczną, "państwową" i... uczuciową. Wstępnie interpretuje poezję, dyskretnie podsuwając młodemu czytelnikowi myśl, że te wszystkie duchy przeszłości nie muszą być tak upiornie nudne i trudne. Zostawia przestrzeń dla indywidualnej pracy z "Panem Tadeuszem", "Dziadami" czy "Świtezianką", która i tak czeka każdego polskiego ucznia, warto więc zacząć ją przyjemnie, z mądrym przewodnikiem, jakim jest Jarosław Mikołajewski.

"Kuferek Adama Mickiewicza" adresowany jest do dzieci ze szkoły podstawowej, a na tym poziomie polskie książki prawie zawsze mają ilustracje. Tutaj obecność obrazków jest zrozumiała ze względu na ich charakter informacyjny. Ewa Mędrek po prostu płynnie uzupełnia tekst mapą, portretami, przy czym te o nieznanych twarzach zwracają szczególną uwagę i zapadają w pamięć, przedstawieniami ważnych dla opowieści miejsc, budynków wiązanych z naturą (gałęziami, falami), świetnymi ilustracjami do "Ballad do romansów", które mogą nie wydawać się obligatoryjne, ale bez nich wzmianka o romantyzmie pozostałaby suchą notką, a tak udało się wprowadzić odpowiedni nastrój, będący przecież podstawą tej epoki literackiej. Seryjność grafik wskazujących na temat wojny: armat i żołnierzyków, genialnie pokazuje zarówno gigantyzm wojen, ich wszechobecność, taśmowe płynięcie uzbrojonych ludzi oraz dział, zalewanie przez nie świata, jak i pewną karykaturalność, absurdalność tych wszystkich zrywów, bojów, wyzwolicieli, z czasem zaklętych w pozbawione twarzy figurki w dziecięcej zabawie, czy nawet książce.

Bożena Itoya

Jarosław Mikołajewski, Kuferek Adama Mickiewicza, ilustrowała Ewa Mędrek, Muchomor, Warszawa 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz