Mała encyklopedia wiedzy o wodzie została wydana w pięknej kolorystyce i wielkim formacie. Treść utrzymana jest częściowo w lekkim tonie – atomy czy cząsteczki porównywane są do kumpli i znajomych, ich związki przenoszone na grunt tych międzyludzkich, ale też nie brakuje silnych akcentów ekologicznych, wskazówek, jak dbać o klimat i walczyć o jego ocalenie. Nie należy się jednak obawiać wzniosłości i ciężkiego przesłania, „Woda” trafi do każdego czytelnika, choćby świeżo upieczonego ucznia – wyjaśnione zostały nawet bardzo proste kwestie, na przykład że słodka woda jest tak nazywana, choć nie jest posłodzona. Poza zwyczajnym opisem działania wody w środowisku naturalnym, mechanizmów i stanów skupienia, autorka stworzyła też krótką historyjkę o dziecku żyjącym w zupełnie innych warunkach niż mali czytelnicy z Polski, którzy w większości nie doświadczyli (na razie) braku wody. To ciekawy wtręt, zmieniający punkt widzenia czytelnika. Anna Skowrońska objaśnia rozmaite zjawiska związane z wodą: prądy, wiatry, przypływy i odpływy, ruch w oceanie, słońce w oceanie, omawia wodnych rekordzistów z różnych kategorii: wielką, pływającą wyspę śmieci, Rów Mariański, bogactwa spoczywające pod wodą i transportowane na jej powierzchni, słynne podróże, katastrofy, powodzie i susze. W książce królują więc ciekawostki, nawet kosmiczne, dzięki czemu otrzymujemy wielostronne, płynne spojrzenie na wodę.
„Woda” jest kolorową, intrygującą graficznie publikacją, której autorki naprawdę mają dużo ciekawego do powiedzenia. Fantazyjne kreski ilustratorek i dobrane przez nie (z wielkim wyczuciem!) barwy doskonale komponują się z przyziemnymi informacjami na temat struktury, znaczenia i obiegu wody. Niektóre obrazki są zwięzłe i niezależne jak ikonografiki w instrukcji użycia wody. Tuż po nich następują głębokie ilustracje pełne lustrzanych odbłysków, szafirów, turkusów, błękitów i granatów, zderzone z bielą i szarością lodowców oraz spienionych, wściekłych fal i ze spokojem różowego nieba. Połączenia plam i kresek w tych grafikach wydają się odwzorowywać płynność cieczy i ostrza powstałego z niej lodu, wywołując wrażenia romantyczne, choć przeszywające mroźnymi drobinkami. Oglądając „Wodę” można zatem kompletnie odpłynąć.
Bożena Itoya
Anna Skowrońska, Woda, opracowanie graficzne i ilustracje Agata Dudek i Małgorzata Nowak, redakcja merytoryczna dr Aleksandra Kardaś, Wydawnictwo Muchomor, Warszawa 2021.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz