cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

wtorek, 26 czerwca 2012

Ewa Jałochowska „Historia sztuki dla dzieci i rodziców. Rozmowy z Kajtkiem”


Co wspólnego ma ślimak ze sztuką? Jacy malarze wyskoczyli z wątroby? Na kogo nasikał Rembrandt? I po co Kazimierz Malewicz namalował w 1915 roku czarny kwadrat?
Jeśli nie znasz odpowiedzi na te pytania, a chciałbyś poznać, dowiedzieć się czym jest sztuka musisz zajrzeć do tej książki.
Ewa Jałochowska ukończyła historię sztuki na UKSW, teraz pisze o niej i publikuje m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Wiedzy i życiu” i portalu tygodnika „Polityka”. Przez kilka lat była redaktorem w Dziale Kultury Redakcji Internetowej Polskiego Radia. Jak mówiły moje dzieci: „Przy takiej mamie strach się odezwać i o coś zapytać, bo na wszystko zna odpowiedź”
Jej syn Kajtek ma 7 lat. Nie zna nazwisk wielkich mistrzów. Picasso może być dla niego bohaterem kreskówki a Rafael nazwą czekolady. Sztuką interesuje się głównie wtedy, gdy każe mu mama. No i nie boi się swojej mamy. I właśnie ze spotkania dziecka, które nie boi się zadawać najprostszych pytań a do sztuki ma podejście bardzo krytyczne, z rodzicem który wie o sztuce wszystko, powstała „Historia sztuki dla dzieci i rodziców”.
Podróż zaczyna się na samym początku sztuki – tysiące lat temu, przy jaskiniowych malowidłach naskalnych. Prowadzi przez starożytny Egipt, Imperium Rzymskie, Średniowiecze i renesans aż ku nowoczesności. Od kamiennych figurek Wenus, przez grafiki Durera po sztukę bezprzedmiotową Kandinskiego. Od ilości faktów, ciekawostek i ilustracji kręci się w głowie. Nie jest to książka do przeczytania od deski do deski, zawarta w niej wiedza może przytłoczyć przy próbach jednorazowego przyswojenia. Warto mieć ją stale pod ręką, by służyła jako przewodnik w labiryntach sztuki.
Kończąc tę podróż Kajtek nadal nie wie czym jest sztuka. Wie za to, każdy artysta maluje czy rzeźbi z innego powodu, ale każdy zostawia w swoich pracach uczucia, które czuł w danej chwili. Taka wiedza pomaga otworzyć się na świat sztuki i dzieciom, i rodzicom. Każdy może tworzyć i wyrażać siebie… nawet jeśli jest to tylko czarny kwadrat namalowany sprayem na piasku. To chyba najważniejsze przesłanie tej wyjątkowej książki. Jakub Urlich

Jakub Urlich
- Lektor filmowy i reklamowy, dziennikarz. Pracował w Programie I Polskiego Radia, tata córki i dwóch synów.

Od wydawcy: Picasso może być dla niego bohaterem kreskówki, Rafael nazwą czekolady, natomiast rokoko kojarzy mu się - nie może być inaczej - z gdaczącą kurą. Niewiedza Kajtka jest jednak skarbem, dzięki któremu potrafi skrzywić się paskudnie i powiedzieć, że obrazy Picassa są do niczego, bo takie kanciaste, a Matisse namalował kobietę z zieloną twarzą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz