Kamień.
Tym razem dla nieco młodszych dzieci – główna bohaterka ma zaledwie siedem lat.
I chociaż jest nad wiek rozwinięta (o czym przekonani są zakochani w córeczce rodzice),
zachowuje się typowo dla swojego wieku: jest ciekawa świata, towarzyska, wesoła
i psotna. Ta ostatnia cech, bardzo nasilona, wyróżnia ją nieco z otoczenia. Nie
ma dnia, żeby Julce nie przydarzyła się jakaś przygoda, i, jak w dobrej komedii
omyłek, zazwyczaj przez dobrą wolę pomocy komuś, kto jest smutny i
nieszczęśliwy. Narracja poprowadzona została w pierwszej osobie, co potęguje
humor tej zabawnej książki: mamy okazję wniknąć w emocje i myśli inteligentnej
dziewczynki, która jednak, z typowym podejściem małego dziecka, nie rozumie
ironii, gry słów i skomplikowanych reguł świata dorosłych. Efekt komiczny jest
tym większy, im wyższe mniemanie ma o sobie i swoich poczynaniach bohaterka w
konfrontacji z kolejnymi „katastrofami”, wynikłymi przez ciąg nieporozumień.
Duży plus za postacie drugiego planu: babcię, która nie dość, że wspaniale
gotuje, to jeszcze nadaje każdej z potraw poetyckie nazwy (piękny szczegół w
krajobrazie szczęśliwego dzieciństwa), odchudzającego się tatę i nieco
ekscentryczną mamę. Młody Czytelnik dzięki książce ma okazję przyjrzeć się
problemom dorosłych, chociaż z perspektywy małej dziewczynki, która je rozumie
po swojemu. Pozostaje jednak empatia, przekraczająca bariery wieku. „Chodź,
Juleczko, przytul swego starego, grubego ojca” – mówi w pewnym momencie
sfrustrowany restrykcyjną dietą Tata do córki. I możemy być pewni, że został
pocieszony. Dorośli także ucieszą się,
czytając o „jedwabnym szlafroku, który przestaje się nosić, jak się urodzi
dzieci, nosi się wtedy takie grube frotté,
które można prać co drugi dzień z gotowaniem”. Czyli puszczamy oko do rodziców,
bawiąc dzieci – sprawdzony pomysł na książkę, i tym razem w dobrym wydaniu.
Agnieszka Jeż
Mama trzech córek, muzykolog z zawodu, bibliotekarką z
powołania. Uwielbia książki, także te dla dzieci. Od wielu lat
praktykuje wieczorami wspólne rodzinne czytanie. W cudach dzieli się z
Państwem wrażeniami z ciekawych lektur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz