Wśród
wydawanych w Polsce książek dla najmłodszych dzieci nadal
rzadkością są opowieści nietypowe, pozbawione tradycyjnej fabuły
i jasnego rozgraniczenia między fantazją a rzeczywistością.
Ciągle zakłada się, że maluchom należy przedstawiać świat
oczywisty, dosłowny, pozbawiony większych metafor. Tak wychowywani
czytelnicy pewnie świetnie poradzą sobie ze szkołą opartą na
testach, ale trudniej przyjdzie im rozumienie sztuki, czy to
malarstwa, czy choćby kina. Ledwie kilka dni temu spotkałam na
festiwalu filmowym kilkanaścioro dzieci w wieku 6-10 lat zupełnie
niewiedzących, co dzieje się na ekranie, choć dane filmy
odpowiadały właśnie tej kategorii wiekowej i naprawdę nie były
zbyt skomplikowane. Po prostu przyzwyczajonym do bezpośredniości
konsumentom kultury brakowało głosu z offu, tłumaczącego co i
jak. Takiego suflera nie spotkacie też w książce "Teraz
będziesz kurą", szwedzkiej miniaturze Barbro Lindgren (tekst)
i Charlotte Ramel (ilustracje), wydanej w Polsce przez Zakamarki w
przekładzie Katarzyny Skalskiej. Wniknięcie w akcję historyjki i
jej interpretacja przebiegną na tyle raźno, na ile wasi podopieczni
uniknęli dotąd pragmatycznego, czarno-białego pojmowania świata w
trybie testu jednokrotnego wyboru.
Na
pierwszej stronie, bez żadnego wstępu, zostajemy wciągnięci w wir
zabawy. Trochę to teatrzyk, trochę zwykłe przebieranki. Gdy opada
widoczna w pierwszym ujęciu kurtyna koca, pod którym bawi się
rodzeństwo, poznajemy już tylko odgrywane przez dzieci postacie:
wilka i kurę, a że nie jest to książka o zwierzątkach, ale o
udających je dzieciach, poznajemy po ludzkich nogach (i dłoniach
wilka). Inicjatorem, scenarzystą i reżyserem scenek rozgrywających
się w dziecięcym pokoju jest starszy brat – wilk, jego młodsza
siostra lub brat posłusznie wykonuje polecenia ("Teraz będziesz
kurą"), wzbijając się na wyżyny "kurkowatości",
czym zaskakuje prestidigitatora, a może również wywołuje w nim
zazdrość i zniechęcenie... W końcu uczeń przerasta mistrza
ceremonii, który sam mając ledwie kilka lat nie jest skory do
rozdawania pochwał i nagród.
Emocje
starszego brata są tu na pierwszym planie. Kiedy przeczytaliśmy tę
książeczkę po raz pierwszy, nawet zastanawialiśmy się, czy
powinniśmy czytać ją przedszkolakowi z naszej rodziny. I tu:
uwaga! Autorki całkowicie zaniechały wartościowania postępowania
bohatera! Może ono stać się złym przykładem dla złośliwego
starszego rodzeństwa, bo dominacja, wykorzystywanie starszeństwa
nie są krytykowane, w ogóle żadna ocena nie pojawia się ani w
warstwie tekstu, ani na ilustracjach. Wilkowi nie towarzyszą
komiksowe burzowe chmury wokół głowy, nie ma on czerwonych,
wściekłych oczu czy innych brzydkich rysów. Jest tak samo
niewinnie zwierzęcy, jak kurka, no, może odrobinę mniej słodki od
niej, ale tak to bywa przy porównaniu przedszkolaka ze
"żłobkowiczem" lub ucznia z przedszkolakiem. Pewnie
właśnie takie zestawienia są jedną z przyczyn goryczy zupełnie
jeszcze małego starszego rodzeństwa.
"Teraz
będziesz kurą" mimo swojego zawieszenia w dziecięcej
wyobraźni pokazuje jak najprawdziwszą codzienność. Niekoniecznie
znaną rodzicom, bo dla nich przedstawienie wygląda inaczej, co
widzimy w ostatnim kadrze tej obrazkowej, niemal aminowanej książki.
Miło obcuje się z takim fantazyjnym reportażem obrazkowym, jednak
ja pozostaję tradycjonalistką i wolę literaturę piękną dla
młodych, a "Teraz będziesz kurą" nie jest nawet
opowiadaniem.
Bożena
Itoya
Barbro
Lindgren (tekst), Charlotte Ramel (ilustracje), Teraz będziesz kurą,
przełożyła ze szwedzkiego Katarzyna Skalska, Wydawnictwo
Zakamarki, Poznań 2019.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz