cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

wtorek, 26 listopada 2019

Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię


Tegoroczny szósty Międzynarodowy Festiwal Filmowy Kino Dzieci został otwarty pokazem francusko-włoskiej animacji pełnometrażowej "Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię". Film opatrzono kategorią wiekową "7+", więc jak najbardziej mieszczę się w przewidzianej grupie odbiorców, zresztą podobnie jak mój trzynastoletni syn. "Niedźwiedzie" bardzo się nam podobały, chyba w równym stopniu ze względu na opowieść i wrażenia wizualne. To po prostu piękny film.
Fabuła opiera się na książce Dina Buzzatiego pod tym samym tytułem, w Polsce wydanej w 2008 roku w przekładzie Magdaleny i Jarosława Mikołajewskich przez Czułego Barbarzyńcę, jednak nie jest to ekranizacja 1:1. Reżyser (Lorenzo Mattotti) rozbudował i dodał kilka wątków oraz postaci, według mnie czyniąc historię słynnego najazdu dużo ciekawszą, a równocześnie zachowując jej atmosferę. Oszczędne, mało wyraźne (choć stylowe) ilustracje zastąpiono fascynującymi, płynącymi w animacji obrazami. Zanim film całkiem mnie wciągnął, wpatrzona w ekran rozmyślałam, że są to maźnięcia pędzla pociągnięte dalej, dłużej niż spodziewają się oczy widza nawykłego do zaokrąglonych, wielkookich, ale poza tym bardzo realistycznych animacji proponowanych przez dominujące na rynku wytwórnie filmowe.
Literacki pierwowzór pozbawiony był ramy scalającej filmową opowieść i angażującej dziecięcego odbiorcę: motywu wędrownego teatru odgrywającego "Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię", w którym to przedstawieniu występuje dziewczynka, mająca sobowtóra wśród postaci dramatu. Dwuosobowa trupa aktorsko-muzyczna tuła się po górskich pustkowiach, a znalazłszy nocleg w wielkiej jaskini, natyka się na jej stałego lokatora, wielkiego, leciwego niedźwiedzia. Aby obłaskawić groźne zwierzę, szef teatru i jego pomocnica naprędce rozkładają scenę i rozpoczynają spektakl. Ich widz zdaje się mocno związany z opowieścią, co od początku podejrzewają dzieci oglądające film i co zostaje wspomniane (ale nie wyjaśnione!) w umiarkowanie szczęśliwym zakończeniu. Niedźwiedź słucha, potem sam dopowiada, jak to było, gdy dawno temu nieobecne dziś na Sycylii niedźwiedzie zeszły z nieistniejących już gór i osiedliły się wśród ludzi, prowadzone przez niedźwiedziego króla Leoncja, poszukującego porwanego przez myśliwych syna, niedźwiadka Tonia.
W tej wielkiej przygodzie znajdzie się coś dla każdego dziecka: miłośnika zwierząt, bitew, opowieści o przyjaźni, o rodzinie, o podstępnych złoczyńcach i duchach. Będą zabawne sceny batalistyczne, całkiem poważne rany i wzruszające rozstania. Oraz wielka tęsknota za ojczyzną i czystością pierwotnej natury, bo też "Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię" z pewnością można uznać za film "zielony". Zresztą, na dziewięć produkcji obejrzanych przeze mnie na 6. Kinie Dzieci, tylko w dwóch nie zauważyłam wątków ekologicznych, ale te wyjątki z kolei promowały społeczną świadomość i aktywność, zagadnienia tak samo istotne w nowoczesnym kinie i świecie, jak dbałość o środowisko. Również "niedźwiedzie" w pewnym sensie opowiadały o zaangażowaniu obywatelskim i konsekwencjach rewolucji społecznej, obyczajowej czy kulturowej. Trochę to film o przyrodzie, a trochę o naturze człowieka. Koniecznie sprawdźcie, czy zgadzacie się z moją oceną – na pewno trafi się okazja, bo organizatorzy festiwalu Kino Dzieci zapowiedzieli, że "Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię" trafi do polskich kin w 2020 roku.
Bożena Itoya

Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię, reżyseria: Lorenzo Mattotti, rok produkcji: 2019, kraj: Francja, Włochy, czas: 82 min, kategoria wiekowa: 7+, 6. MFF Kino Dzieci (21-29.09.2019 r.), sekcja: Konkurs główny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz