cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

poniedziałek, 10 listopada 2014

Krowa w opałach



Słoneczny dzień. Na wiejskim podwórku rośnie wysokie drzewo. Wokół niego grupka zwierząt: kury, kozy,
koń, pies i dwie różowe świnki. Wszystkie patrzą w górę na siedzącą wysoko na gałęzi krowę Matyldę. Zaraz... krowa na drzewie? Jak to się stało?
"Krowa Matylda bawi się w chowanego" to kolejna książka z serii autorstwa Alexandra Steffensmeiera, wydanej na polskim rynku przez wydawnictwo Media Rodzina. Ponownie spotykamy w niej wesołą gromadkę zwierząt i ich gospodynię, którzy w obliczu wspomnianej sytuacji kryzysowej wprowadzają w życie kolejne, nie do końca przemyślane plany ratunkowe. Czy próby ściągnięcia Matyldy z drzewa zakończą się powodzeniem? Tego nie powiem, zdradzę tylko, że historia kończy się bardzo widowiskowym piknikiem.
Pogodny, sielankowy nastrój, zabawna fabuła i budzący sympatię bohaterowie sprawiają, że książkę (podobnie jak inne z tej serii) czyta się bardzo przyjemnie. W historii kluczową rolę odgrywają ilustracje, barwne i wyraziste, stylistyką przywodzące na myśl współczesny komiks. Komiksowe inspiracje widać też w urozmaiconym układzie rysunków - od kilku kadrów na jednej stronie tam, gdzie akcja toczy się dynamicznie, po duże, dwustronicowe rozkładówki, pozwalające czytelnikowi nabrać oddechu. Autor bawi się również perspektywą, pozwalając nam raz oglądać świat z punktu widzenia krzątających się po podwórzu zwierząt, by potem przenieść nas na szczyt drzewa, do kryjówki Matyldy. A z góry, wiadomo, wszystko wygląda inaczej. Ilustracje Steffensmeiera mają jeszcze jedną ciekawą cechę: Zwierzęta, choć narysowane bardzo schematycznie, mają to i owo pod ogonem, co nieczęsto widzimy w książkach i produkcjach dla dzieci. Miło czasem zobaczyć taki drobny ukłon w stronę poprawności anatomicznej.
Książka wydana jest bardzo porządnie. Ma twardą, przyjemnie matową okładkę, wewnątrz kredowy papier. Nie zawiera przesadnej ilości tekstu, stanowi on raczej uzupełnienie ilustracji, przez co historię czyta się szybko i można do niej wracać wielokrotnie. "Krowa Matylda bawi się w chowanego" zdecydowanie ma potencjał, by stać się jedną z tych książek, które będziemy czytać z dzieckiem nieraz, nawet do znudzenia. Ale to przecież nic złego.
Joanna Pietrulewicz

Od wydawcy: Sympatyczna Matylda powraca! Tym razem zawadiacka krowa bawi się z przyjaciółmi z zagrody w chowanego. Znajduje najlepszą kryjówkę, gdzie nikt nie może jej znaleźć – wchodzi na drzewo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz