Wydawnictwo Dwie
Siostry w swoich książeczkach dla najmłodszych opowiadało już, czym zajmują
się i czym się różnią misie ("Robimisie", "Różnimisie"
Agaty Królak). Teraz, pozostając w misiowej tematyce, poucza, "Co
wypanda, a co nie wypanda". Książka Oli Cieślak to stworzony z myślą o dzieciach (choć może nie tylko?)
zbiór zasad savoir-vivre'u, czyli dobrego wychowania. Główną bohaterką jest
oczywiście panda - wnioskując z rysunków, nie najlepiej wychowana:
bezceremonialnie siorbiąca, mlaskająca i dłubiąca w nosie. Na ratunek spieszy
jednak autorka, która opatruje każdą ilustrację zabawnym, często dosadnym
wierszykiem, podpowiadającym, jak należy zachowywać się z ogładą. Chcecie
posłuchać? Oto przykład:
Jeży się na głowie włos,
gdy wycierasz w rękaw nos.
(Skup się na tej myśli ciut,
nim ci z nosa skapnie glut).
Albo:
Puszczanie bąków w salonie
nie mieści się w dobrym tonie.
Prosto
z mostu i na temat. Przekaz do pojęcia nawet dla bardzo młodych adeptów
savoir-vivre'u. Przy okazji zapoznamy się z kilkoma innymi francuskimi
wyrażeniami (bon ton, faux pas), których wymowę i definicję
umieszczono w przypisach. I już możemy brylować na salonach!
Książeczka
ma twarde kartki - wytrzyma więc niezbyt delikatne traktowanie - oraz te same
rozmiary, co poprzednie pozycje o misiach (ważna informacja dla bibliofilów
ceniących sobie półkową harmonię), różni się jednak stylem i techniką wykonania
ilustracji. Więcej tu farbek i kredek, a rysunki Oli Cieślak są swobodniejsze i
bardziej urozmaicone od cukierkowych i dość ascetycznych "Robimisiów"
Agaty Królak. Całość jest zabawna i przyjemna w odbiorze, książeczki nie da się
czytać bez uśmiechu na ustach. Polecam - na naukę dobrych manier nigdy nie jest
za wcześnie. Ani za późno.
Joanna Pietrulewicz
Joanna Pietrulewicz
Od wydawcy: Rozbrajający poradnik dobrego wychowania dla najmłodszych. Każda panda dobrze wie, co wypanda, a co nie. Najwyższy czas, by dowiedziały się tego także ludzkie dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz