cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

środa, 22 czerwca 2016

Łamigłówki w duchu "Świerszczyka"

Dzieci lubią odkrywać, że ich ulubieni bohaterowie i rozrywki przybierają nowe formy istnienia – rynek spin-offów kwitnie, ale zjawisko nie dotyczy tylko kultury masowej, zdarzają się i bardziej ambitne produkcje. Choćby taki Kotek Mamrotek, na co dzień "właściciel" rubryki w magazynie "Świerszczyk", niedawno stał się również bohaterem książki, tak jak sam Bajetan Hops, występujący zazwyczaj w świerszczykowych minikomiksach, kilka lat temu przedrukowanych w ładnym albumie. Jako czasopismo wspierające rozwój dzieci (nauka czytania, zadania logiczne, matematyczne i inne), "Świerszczyk" jest też doskonałą bazą dla publikacji edukacyjnych. I rzeczywiście, łamigłówki podobne do tych ze "Świerszczyka" lub wprost z niego pochodzące co jakiś czas publikowane są przez wydawnictwo Nasza Księgarnia w formie książek lub bloków. Całkiem niedawno początkujący uczniowie mogli przeżywać matematyczne przygody z Natalią Usenko i Elżbietą Kidacką ("Bractwo-piractwo" – wkrótce drugi, przyrodniczy tom!), tym razem mają szansę pokonać niejeden labirynt językowy z Moniką Hałuchą (tekst) i Anitą Graboś (rysunki), autorkami bloku "Cyrk na kółkach czyli język polski na wesoło", a także zmienić się w wyszukiwarki szczegółów zatajonych przez Magdę Wosik w książce z ćwiczeniami zatytułowanej "Wytęż wzrok! czyli ukryte obrazki".
Zabawy językowo-graficzne są ciekawym sposobem na równoczesne rozwijanie różnych kompetencji sześcio- czy siedmiolatka. Autorki "Cyrku na kółkach" w żartobliwym tonie przybliżają znaczenia niektórych frazeologizmów polskich. Obrazki są proste i wesołe, dominują na nich linie faliste, wśród których z przyjemnością będą błądzić ołówki, kredki oraz spojrzenia małych uczniów. Solidne, odrywane kartki i kartonowy podkład (pod tylną okładką) bloku również sprawiają, że korzystanie z "Cyrku na kółkach" jest łatwe i sprawia dziecku dużo frajdy.
Zadania są ciekawe, a składają się na nie czytelne kolorowanki, krzyżówki, "wyszukiwanki" i labirynty o różnym poziomie trudności. Chociaż kolorowanki kojarzą się raczej z edukacją przedszkolną, a krzyżówki z rysunkowymi objaśnieniami – z zerówką, to trafiliśmy tu również na zadania z zakresu rysunku symetrycznego, jakiego syn uczył się w trzeciej klasie, a także na ćwiczenie polegające na łączeniu kropek ponumerowanych od 1 do 346 (o ile dobrze wypatrzyłam ostatni numerek). Między wiedzą językową pierwszo- a trzecioklasisty istnieje jednak olbrzymia przepaść.
Większość zadań graficznych odpowiada umiejętnościom najmłodszych uczniów (zerówka i pierwsza klasa), dla których kolorowanki i "wyszukiwanki" należą do codzienności, ale z kolei pojęcia tak abstrakcyjne, jak metafora, są dla nich za trudne. Istnieje obawa, że dzieci w tym wieku, niepotrafiące jeszcze bawić się znaczeniami słów i sformułowań, mogą przyswoić sobie dosłowne powiązania między frazeologizmem a ćwiczeniem z "Cyrku na kółkach": skoro rysowałem kota w worku zapamiętując frazeologizm "kupować kota w worku", to właśnie to znaczy to powiedzenie, a "chować głowę w piasek" lubi struś, "pracować jak mrówka" mówi się o tych właśnie owadach krążących w mrowisku, "iść w paszczę lwu" lubi ta mała treserka w cyrku, a "jak kamień w wodę" wpadły kamyki do akwarium.
Mimo ogólnie pozytywnych wrażeń z publikacji, zauważam zatem pewne niebezpieczeństwo tkwiące w koncepcji tej książeczki: jej celem jest przybliżenie znaczenia powiedzeń opartych na metaforze, a jednak zadania przeważnie dotyczą znaczeń dosłownych, tych nieistniejących, językowych ślepych uliczek. Mam wątpliwości, czy dziecko, które przeczyta i wykona polecenie brzmiące: "Co to? Gruszki na wierzbie! Pokoloruj obrazek" (kolorowanka przedstawia wierzbę, a na gałęziach krasnale, jabłka, czereśnie i gruszki), zainteresuje się również drobnym druczkiem na dole strony, głoszącym: "Obiecać komuś gruszki na wierzbie – złożyć obietnicę, której nie można dotrzymać". Ten, kluczowy przecież, komunikat może umknąć małemu adresatowi publikacji. Lepiej więc, by rodzic lub nauczyciel rozwiązywał zadania razem z dzieckiem, blok "Cyrk na kółkach" wydaje się też świetną pomocą w nauczaniu języka polskiego jako obcego.
Tak pomyślane zabawy językowe mogą się znakomicie sprawdzić w przypadku dzieci posiadających już odpowiednie kompetencje językowe, umiejących czytać (co przyda się do przyswojenia tekstu nad i pod zadaniami graficznymi) i pisać (krzyżówki). Młodsi mogą się pogubić, niczym ta szpulka szukająca igły w stogu siana (jeden z labiryntów w bloku) w zawiłościach polskiej frazeologii. Po prostu aby śmiać się z żartów na temat powiedzeń, trzeba te powiedzenia rozumieć, podobnie jak do zrozumienia kawału potrzebna jest znajomość rzeczywistości, do której odnosi się tenże dowcip.
Metoda utrwalania wiadomości przez podkreślanie błędów językowych (bo dosłowne rozumienie metafory jest typem błędu) bywa stosowana na przykład w nauce zasad ortografii, jednak ja ćwicząc z synem pisownię trudnych słów nigdy nie kazałam przepisywać form błędnych (na przykład: napisz 10 razy, że nie pisze się "kókółka") i jak dotąd wyszło mu to na dobre.
Część zadań w "Cyrku na kółkach" nie opiera się na dosłownym, żartobliwym znaczeniu frazeologizmów, ale obrazuje po prostu użycie danego powiedzenia (wazy nadgryzione zębem czasu, porywać się z motyką na słońce), co jest chyba najkorzystniejszym rozwiązaniem w nauce frazeologii. W nielicznych przypadkach powiązania między frazeologizmem a ćwiczeniem wydają się przypadkowe (chrabąszcze a oczy dookoła głowy, "Niektórzy szukają dziury w całym, a ty poszukaj 15 różnic między obrazkami").





Publikacja "Wytęż wzrok! czyli ukryte obrazki" jest spójnym, utrzymanym w określonej konwencji zbiorem zabaw edukacyjnych, przeznaczonym dla dzieci w konkretnym wieku (5-7 lat). Ta bardzo charakterystyczna książka wyróżnia się nie tylko dużymi rysunkami (my zareagowaliśmy na nie jak dalekowidze – którymi nie jesteśmy – bez okularów) i wielkimi drukowanymi literami, ale też rozpoznawalną już kreską Magdy Wosik, zabawną typografią oraz pewnym pokrewieństwem ze sztuką plakatu i komiksem. Popularna zabawa w wyszukiwanie ukrytych elementów w tym przypadku jest nietypowa, bardzo ciekawa, stanowi jakby artystyczną wariację na temat ćwiczeń na spostrzegawczość. Książka dedykowana rękawiczce musi być nieco abstrakcyjna.
Ćwiczenia mają dwa poziomy. Po pierwsze, polegają na odnalezieniu określonego przedmiotu (-ów) na sąsiednim obrazku, będącym centrum jednego z 20 działów książeczki (m.in.: na majówce, na balu, u dentysty, na koncercie, w wannie). Po drugie, należy szukać kilkudziesięciu rzeczy (lista znajduje się na początku książeczki, przed pierwszym rozdziałem) na wszystkich stronach. Obrazki zostały opatrzone wesołymi rymowanymi komentarzami. Poszukiwania stają się dużo łatwiejsze, gdy stopniowo kolorujemy zagubione przedmioty (i stworzenia), ewentualnie całe ilustracje. Dla zupełnie zagubionych przeznaczone są podpowiedzi na końcu publikacji – znajdziemy tam miniatury dwudziestu obrazków z oznaczonymi przedmiotami poszukiwań.
Z przyjemnością uzupełniliśmy półkę z książkami ilustrowanymi przez Magdę Wosik o "Wytęż wzrok". Ta część naszej domowej biblioteczki cieszy różnorodnością – zupełnie inaczej postrzegamy i czytamy serię "Bzik i Makówka", cykl "Czarownica piętro niżej" i ukryte obrazki, których ciąg dalszy nastąpi, jak informuje autorka na ostatniej stronie "Wytęż wzrok!".
Bożena Itoya

Monika Hałucha (tekst), Anita Graboś (ilustracje), Cyrk na kółkach czyli język polski na wesoło, Nasza Księgarnia, Warszawa 2016.
Magda Wosik, Wytęż wzrok! czyli ukryte obrazki, Nasza Księgarnia, Warszawa 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz