cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

wtorek, 12 czerwca 2018

Bajki Ezopa (Žáček i Born)


Co wiecie o czeskiej ilustracji książkowej? Dzięki wydawnictwu Media Rodzina możemy poszerzyć wiadomości o choć jednym artyście z kraju Szwejka: Adolfie Bornie. Po "Bajkach" La Fontaine'a poznańska oficyna opublikowała "Bajki Ezopa" okraszone charakterystycznymi malunkami tego czeskiego karykaturzysty. Utwory La Fontaine'a funkcjonują w Polsce zazwyczaj w klasycznych tłumaczeniach polskich poetów, natomiast Ezop znany jest w rozmaitych wersjach. Adolf Born występuje jako współautor "Bajek Ezopa", które wybrał i opracował Jiří Žáček, czeski pisarz, tłumacz i przedstawiciel kilku innych profesji twórczych. Przekładem z języka słowackiego (nie czeskiego!) na polski zajął się natomiast Antoni Kroh.
W ujęciu ilustratora-karykaturzysty i pisarza-aforysty "Bajki Ezopa" zyskują nowy, niepowtarzalny charakter z nutką czeskości. Starsze dziecko odczuwa przyjemność z obcowania z książką na obu płaszczyznach – rysunkowej i tekstowej. Czytanie oraz oglądanie są niewymuszone (co w przypadku kontaktu młodzieży z klasykami zdarza się dość rzadko), towarzyszy im uśmiech. Mimo że są to tak stare opowieści, głęboko zakorzenione w tradycji literackiej i edukacji szkolnej, w tym wydaniu wypadają świeżo, lekko i humorystycznie. Na pewno "Bajki Ezopa" Žáčka i Borna sprawdziłyby się w roli lektury omawianej na lekcji języka polskiego, ponieważ te adaptacje bajek są wystarczająco rozbudowane i przystępne, by zrozumieli je i zinterpretowali na lekcji nawet uczniowie stroniący od czytania. Do tego autor opracowania często wyraża morał wprost lub zadaje pytanie sugerujące, jak należy rozumieć przesłanie bajki.
Oczywiście zwierzęta Ezopa symbolizują cechy ludzkie, co łatwo poznać nie tylko po zachowaniu i przemowach, ale też po uśmiechach, łzach, postawie (na tylnych łapach), spojrzeniach i ubraniach niektórych bohaterów ilustracji Adolfa Borna: są tu żaby w strojach kąpielowych, świerszcz w palcie, lew w generalskim mundurze, zając w butach biegowych, mysz w spódnicy, inna w sukience, podobnie odziany wilk, a znajdzie się też mucha z biustem, w pończochach, rękawiczkach i z koralami, obuta w szpilki, co zdarzyło się również pewnemu lisowi. Tutaj wychodzi zresztą na jaw pułapka przekładu – nazwa gatunkowa "lis" w języku czeskim posiada rodzaj żeński, stąd na ilustracji występuje lisica i tak też należałoby się spodziewać w polskim tekście.
Poza uniwersalnymi przywarami człowieka, ukrywającymi się za tak lubianymi przez bajkopisarzy zwierzęcymi maskami, Ezop uczynił bohaterami także starogreckich bogów, wędrowców, pastuszków, starców. To wprowadza w umyśle dziecka pewien zamęt, bo gdy czyta ono o zwierzętach myślących i zachowujących się jak ludzie, metafora jest zrozumiała, ale kiedy takie zwierzęta towarzyszą człowiekowi czy bogowi, wówczas młodzieży trudniej jest dotrzeć do sedna (kto i za co jest stygmatyzowany humorem). Pomijając te drobiazgi, książka wywarła na nas duże, pozytywne wrażenie, jako nowe, spójne i zabawne ujęcie klasyki.
Bożena Itoya

Bajki Ezopa, wybrał i opracował Jiří Žáček, ilustrował Adolf Born, tłumaczył ze słowackiego Antoni Kroh, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz