Czarnoksiężnik
(taki całkiem dobry) Mistrz i jego utalentowany uczeń Tymoteusz są
czempionami w każdej dziedzinie, dlatego radzą sobie znakomicie
także w świecie opanowanym przez rozmaite poradniki. Cóż z tego,
że wywodzą się z prac popularnych polskich komiksiarzy (Rafała
Skarżyckiego i Tomasza Lwa Leśniaka), a nie z, mnożących się
chyba przez pączkowanie, publikacji gwiazd telewizji i internetu.
Tymek i Mistrz nie dadzą się wyprzeć z rynku, dla nas to oni są
prawdziwymi celebrytami. I najlepiej wiedzą, jak "być eko"
(odpowiedź choćby na stronach 68-69), Mistrz zaś mógłby zostać
liderem ego-coachingu (dowody w niemal każdym odcinku).
"Tymek
i Mistrz" są bowiem jak "Ojciec chrzestny" –
znajdziemy tu komentarze do wszelkich przytrafiających się nam
sytuacji. Żegnamy stary rok i witamy nowy, proszę bardzo, mamy
odcinek na stronach 74-75 drugiego tomu, zasypał nas śnieg i
wpadamy weń po kolana – zerkamy na strony 84-85, czego lepiej nie
robić w najmroźniejszą z zim Mistrz zdradzi nam na stronach 88-89,
czemu ta pani w talent show tak wyje dowiemy się ze stron 62-63,
problemy z nauką jazdy na rowerze możecie analizować na stronach
48-49, a jeśli rodzice nie wierzą, że w szafie coś się kryje, to
pokażcie im przygodę rozpisaną i rozrysowaną na stronach 114-115,
zaś w przypadku, gdy chce im się herbatki – zaproście na strony
56-57. Natomiast jeżeli zastanawiacie się, skąd mama ma taką
"rękę do kwiatów", podpowiedź znajdziecie na stronie
122 i 123 (w końcu każda mama jest czarodziejką!). Sposobem na
przekazanie tacie sugestii na temat długości jego zarostu może być
z kolei wspólna lektura historyjki ze stron 70-71.
A
może sami rodzice chcieliby coś wyjaśnić swoim pociechom? Na
przykład co w trawie piszczy, albo gdzie diabeł mówi dobranoc, czy
rzeczywiście licho nigdy nie śpi, jak to jest być na szczycie?
Cóż, jeśli tylko nasze dzieci dysponują odpowiednią dawką
poczucia humoru, z pewnością zapamiętają wszystkie powiedzenia,
którymi posługują się Tymek i Mistrz oraz ich stale snujący
intrygi przeciwnicy: Psuj i Popsuj (zwłaszcza ten ostatni). Autorzy
pomogą nam zresztą i w trudniejszych przypadkach, na przykład
jeśli cierpicie na nadmiar znajomych namawiających do codziennego
biegania czy innych treningów fizycznych, pokażcie im koniecznie,
jak to się skończyło dla królewskiego brata (strony 50-51).
W
drugim tomie swoich przygód Tymek oraz Mistrz zdradzają nam
również, co czytać, by stać się prawdziwym (czyli rzeczywistym)
magiem – wystarczy obserwować okładki i grzbiety lektur Mistrza,
a także dlaczego to nie Steven S. zajął się realizacją
kontynuacji "Parku Jurajskiego". Dodatki zamieszczone na
końcu albumu umożliwią nam zgłębianie tajników języka
francuskiego, jasnowidzenia i wiązania końca z końcem. Oto
niepodważalne argumenty potwierdzające, że komiks jest
przyszłościowy i blisko związany z nauką oraz życiem. Co
należało wykazać.
Bożena
Itoya
Rafał
Skarżycki (scenariusz), Tomasz Lew Leśniak (rysunki), Tymek &
Mistrz. Tom 2, Kultura Gniewu – Krótkie Gatki, Warszawa 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz