cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

piątek, 4 października 2013

Opowieści z zaczarowanego lasu - do posłuchania

Pisałam już w tym miejscu o mitach greckich. Z przyjemnością chciałabym zaprezentować je dzisiaj w innej odsłonie: od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą właścicielką audiobooka wydanego przez Akademię Rozwoju Wyobraźni alias Buka, niszowe wydawnictwo działające na naszym rynku od kilku lat. Już od pewnego czasu zwracały moją uwagę ich kolejne tytuły, starannie wydane i w wyśmienitej obsadzie. Zaczęłam trochę od końca, od najnowszej pozycji, piątej części cyklu mitów greckich zaczerpniętych z „Opowieści z zaczarowanego lasuNathaniela Hawthorne’a. Teraz wiem, że postaram się wysłuchać wszystkich, bo rzecz jest naprawdę piękna.
Opowiedzieć mity greckie to zawsze zinterpretować je i stworzyć na nowo. W dawnych czasach były to właśnie historie opowiadane słuchaczom, zasiedlające pojemny skarbiec zbiorowej pamięci. Były tym spoiwem, które sprawia, że zamiast „ja” jest – „my”, źródłem wiedzy i mądrości, dumy i poczucia wspólnoty, poezją… Z tezaurusa greckiego czerpiemy do dzisiaj, chociaż nie każdy sobie uświadamia, ile z antycznego sposobu myślenia, widzenia świata, nazywania rzeczy przetrwało do naszych
czasów. Kiedyś to powiązanie było znacznie mocniejsze – w szkołach uczono języków i kultury starożytnej, czytano więcej pełnowartościowych tekstów (także w oryginale), niż internetowych bryków. Bardzo bym chciała, by moje córki rozumiały, jakim skarbem jest kultura antyczna, dlatego właśnie szczególnie mnie cieszy inicjatywa Buki – wznowienie od lat już nieobecnych „Opowieści z zaczarowanego lasu” Hawthorne’a, i to właśnie w wersji do słuchania! Zwłaszcza, że do powstania płyty przyczyniło się kilku wybitnych artystów: historię czyta dla nas Krzysztof Tyniec, towarzyszy mu zaś dyskretnie Maciej Rychły, muzyk z Kwartetu Jorgi, którego pasją są poszukiwania starożytnych brzmień (wystąpił, między innymi, jako członek Orkiestry Antycznej w przedstawieniu Metamorfozy Ośrodka Teatralnego Gardzienice). Projekt graficzny bookletu opracowała Grażka Lange, a autorem ilustracji zgodził się zostać Józef Wilkoń. Jego oniryczne akwarelowe obrazy doskonale oddają klimat opowieści.
Cudowny dzban”, historia o Filemonie i Baucis, to jedna z piękniejszych historii przekazanych nam przez starożytnych Greków. Kim byli bohaterowie? Biednymi i starymi mieszkańcami wioski, za to obdarzonymi wielkim, otwartym sercem i darem gościnności. Los chciał, że żyli wśród złych ludzi, którzy szczuli psami wędrowców, a dzieciom swoim kazali obrzucać ich błotem. Opatrzność, spodziewam się, umieściła mnie tu między innymi i dlatego, żebym mógł wedle moich sił wynagradzać niegościnność sąsiadów – tłumaczył Filemon swoim kolejnym gościom, uratowanym z opresji. A nie byli to lada jacy przybysze, co się okazało później… Znów pochylić się możemy nad wędrującymi przez wieki i kontynenty wątkami. Cudowny dzban – czy nie przypomina nam chociażby historii wdowy z Sarepty i proroka Eliasza? A sama wizyta tajemniczych nieznajomych – gościny Abrahama?
I jeszcze jedno. Nagranie zrealizowano na wysokiej jakości płycie CD. W dobie spłaszczania wszystkiego i pakowania w pojemne wielogodzinne pakiety MP3 - to odważny i dobry pomysł. Pozwala na zatrzymanie się nad jedną tylko historią, zauroczenie dźwiękiem fletu, czy dostrzeżenie odcieni starego złota na ilustracjach. W tym wypadku zdecydowanie ważniejsza jest jakość, niż ilość.
Agnieszka Jeż
Od wydawcy: Dawno, dawno temu w urokliwej dolinie mieszkali Filemon i Baucis. Kochali się ogromnie i dla każdego zawsze mieli dobre słowo. Pewnego dnia w progi ich ubogiej chatki zawitali dwaj wędrowcy, na zawsze odmieniając życie staruszków. Kim byli? Co takiego stało się po ich odejściu? Posłuchajcie opowieści pt. "Cudowny dzban". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz