Oto kot Hipacy, jak tytuł obwieszcza, chciałby się zakochać. Nie chce być sam? Chce „chodzić z kimś”, tak jak inni? A może właściwie nie bardzo wie, co się z nim dzieje, te dreszcze te emocje, ten nastrój, te marzenia… Tylko drugiej połowy brakuje do pełni szczęścia i tu właśnie pojawia się jakże istotne pytanie: gdzie ją można znaleźć? W takiej sytuacji nie masz to jak poradzić się zaufanego przyjaciela, dodajmy, już nieco oswojonego z tematem. I chociaż jego rady wcale się nie sprawdzą, to doświadczenie, uzyskane w wyniku daremnych prób, okaże się dla Hipacego istotne w zrozumieniu, o co tak naprawdę w związkach i relacjach może chodzić.
Dowcipny tekst i ładne rysunki Marty Kurczewskiej, wspominanej tu już przy okazji „Owocowych bajek” - i oto mamy miłą książeczkę, która zainspirować może rozmowę na całkiem poważne tematy. Trzeba to wykorzystać, bo, kto wie, gdy nasze dzieci się naprawdę zakochają, czy zechcą nam tak zaraz o tym opowiedzieć?
Agnieszka Jeż
Od wydawcy: Kot Hipacy ma już dość samotności – postanawia znaleźć sobie miłą kotkę na resztę życia. Okazuje się, że nie jest to takie proste, zwłaszcza, gdy spotyka wyniosłą Lukrecję, zimną jak lód Ignację i Gryzeldę, z którą przeżywa niezapomnianą randkę w Muzeum Naleśników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz