cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

wtorek, 5 września 2017

Opowiadania (nie) dla wszystkich


W cyklu Polscy Pisarze Dzieciom, którego wydawcą jest łódzka Literatura, ukazują się tomy opowiadań różnych autorów (na przykład "Czarownice są wśród nas", "Opowiadania z kluczem", "Opowiadania o psach – Na psa urok!", "Opowiadania o zwierzętach") oraz zbiory utworów jednego pisarza, najczęściej będącego również poetą. Po tomach poświęconych twórczości Joanny Papuzińskiej, Marcina Brykczyńskiego, Grzegorza Kasdepkego i Beaty Ostrowickiej nadeszła pora na "Opowiadania (nie) dla wszystkich" Pawła Beręsewicza zilustrowane przez Nikolę Kucharską. My, jako wierni fani tego pisarza, znaliśmy większość tekstów zamieszczonych w nowym zbiorze, ale inni czytelnicy prawdopodobnie do nich nie dotarli, ponieważ były publikowane i w czasopismach ("Świerszczyk"), i w zbiorach opowiadań ("Żeby nóżki chciały iść") lub wierszy ("Czy pisarzom burczy w brzuchu?"), których nakłady dawno się wyczerpały, czasem też w nowszych publikacjach zbiorczych ("Opowiadania z dreszczykiem"). Z przyjemnością przypomnieliśmy sobie utwory, które już wymknęły się z naszej pamięci, zresztą syn czytał chętnie także te, po które sięgnęliśmy zaledwie miesiąc czy dwa wcześniej. Dla wielbiciela twórczości Pawła Beręsewicza wybór "Opowiadania (nie) dla wszystkich" to po prostu must have. Myślę, że znajdzie się też pokaźne grono czytelników, którzy sięgną po tę publikację pod wpływem fantastycznych ilustracji Nikoli Kucharskiej, partnerującej Pawłowi Beręsewiczowi już przy "Poczcie psujów polskich".
Utwory zostały ułożone w czterech działach, których tytuły podpowiadają, co autor miał na myśli nazywając cały zbiór "Opowiadania (nie) dla wszystkich", zaliczył tu bowiem opowiadania dla odważnych, niechętnych, wytrzymałych i dociekliwych. Każdy blok tekstów kończy się wierszykiem, jeden z rymowanych utworów otwiera też cały tom, odpowiadając na sztandarowe pytanie ze spotkań autorskich: "Dlaczego zaczął pan pisać?".
Odważni czytelnicy poznają historię Franka, który wraz z kolegami z "paczki" nazywanej Plemieniem rozważa... wykopaliska na indiańskim cmentarzu, a potem dowiaduje się o nocnych porwaniach kolejnych współplemieńców (opowiadanie "Bestia"), opowieści o łakomstwie przezwyciężającym śmierć ("Gdzie jest prababcia?"), przerażająco genialnym aktorstwie ("Aktorka Agata") oraz dowiedzą się, czym grozi pozostawianie książek otwartych, grzbietem do góry ("Wilk"). Niechętni przekonają się, do czego zdolna jest zdeterminowana bibliotekarka ("Sposób na Adama"), jak dziadek wędrowniczek potrafi pokonać marudnego wnuczka, i wzajemnie ("Patrzeć i naśladować"), a także co zrobić, by przekonać się do paskudnej potrawy ("Górski żurek"). Wytrzymali pokonają długie trasy lub odpoczną po nich w domu słuchając o magicznych podróżach, w których bohaterowie stykają się z miejscami i osobami spoza realnego czasu oraz wymiaru ("Niech żyją małe nóżki!", "Opowiastka na Babią Górę", "Opowiastka na Luboń Wielki"), natomiast dociekliwi przekonają się, czym grożą marzenia o ideałach ("Nauczycielka Natalia"), gdzie są granice fantazji ("Festiwal niesamowitych historii") oraz czym para się nadworny spełniacz królewskich zachcianek w Deserii ("Doradca"), a tym samym: po co komu pieniądze. Koncepty Pawła Beręsewicza są niepowtarzalne i zupełnie nieprzewidywalne. Zazwyczaj w utworach fantastycznych (kinowych i literackich) zapożyczenia oraz "twórcze interpretacje" są normą i nieustającym źródłem naszego zawodu, ale rozwiązań stosowanych przez autora "Opowiadań (nie) dla wszystkich" nie spotkaliśmy nigdzie indziej. Tu naprawdę nie wiadomo, co wydarzy się za chwilę, ba, nie jesteśmy nawet pewni, z jakim typem historii mamy do czynienia – fantastyczną, przygodową, obyczajowo-realistyczną czy abstrakcyjną.
Opowiadania mają zróżnicowaną tematykę i konstrukcję, czasem historię relacjonuje jej uczestnik, niekiedy narrator jest jednym z opowiadaczy, kiedy indziej w ogóle do końca nie wiemy, jaką rolę odgrywa i pojmujemy go trochę jak lektora w filmie. Porównanie do kina jest tu jak najbardziej na miejscu, bo rzadko zdarza się nam tak zatracić w literaturze, przenieść do świata książki, czytać z otwartymi ustami i lekkim drżeniem (ze strachu). Dla mnie ten tomik był jak kolekcja filmów "Alfred Hitchcock przedstawia", tylko dla młodszych odbiorców. Oczywiście opowiadania Pawła Beręsewicza działają na wyobraźnię dużo skuteczniej niż najlepsze filmy – poruszają w umysłach małych czytelników trybiki, które u małego widza pozostają w spoczynku.
Nikola Kucharska ilustracjami oddała nie tylko charakter utworów wesołych i z dreszczykiem, ale też ich podział na prozę i poezję. Przy opowiadaniach znajdziemy wielobarwne obrazki, z kolorowym tłem lub bez, rzadziej czarno-białe szkice na zwyczajnej białej stronie; prace te zajmują czasem wycięty fragment strony, kiedy indziej są wplecione "za" tekstem, bywają też wkomponowane jako komiksowy wycinek obok wybranych akapitów, niekiedy obejmują całą stronę bez tekstu, jest i jedna rozkładówka. Wierszykom natomiast towarzyszą dwustronicowe ilustracje z jednobarwnym tłem (mglistoniebieski, fioletowy, brązowy, miętowo- i zgniłozielony) i wyraźnymi białymi elementami: postaciami i takimi akcentami, jak wybrane przedmioty, rośliny czy rysunki – całość sprawia wrażenie pokolorowanych negatywów. Ilustratorka jak zwykle bawi portretami ludzkimi, rozmaitymi minami, stadiami ruchu, strachu czy zmęczenia, nie zabrakło też rozpoznawalnego motywu twórczości tej artystki – kotów.
Książkę czyta się i ogląda z uśmiechem oraz podziwem dla talentu obojga twórców. "Opowiadania (nie) dla wszystkich" są tak emocjonujące, że odsuną od młodego człowieka ewentualne uprzedzenia względem literatury, a sądząc po przejściach mojego syna z lekturami dla klas 1-4, naprawdę można nabrać uprzedzeń. Oryginalne pomysły autora, umiejętne stopniowanie napięcia i niespodzianek oraz inteligentne poczucie humoru gwarantują obłaskawienie lęku przed książką, jeśli dotychczas młody czytelnik trafiał tylko na nudne lektury. Oczywiście sami twórcy i wydawcy nie zrobią wszystkiego za nas, nie zaczarują dzieci, by zaczęły czytać, to rodzice muszą zaszczepić sympatię do książek, tak, jak kształtują inne zdrowe nawyki.
Bożena Itoya

Paweł Beręsewicz, Opowiadania (nie) dla wszystkich, zilustrowała Nikola Kucharska, seria Z parasolem, cykl Polscy Pisarze Dzieciom, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz