cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

czwartek, 20 czerwca 2013

Pod skrzydłami Feniksa, czyli uroki wiktoriańskiej Anglii

Nesbit.jpgKrakowskie wydawnictwo Znak wznowiło ostatnio, ku mojej radości, starą i sprawdzoną klasykę dla dzieci. Autorką prezentowanej trylogii jest Edith Nesbit, pierwsza dama wiktoriańskiej literatury dla najmłodszych, której nazwisko stawia się obok takich tęgich piór, jak Frances Hodgson Burnett (moja absolutna faworytka), Kenneth Graham, czy James Barrie. I chociaż książki te napisane zostały ponad wiek temu, dzisiaj czyta się je równie dobrze, jak kiedyś. Oto stara, wesoła Anglia, gdzieś tam w tle zamorskie kolonie, malownicza sceneria zamglonych ulic Londynu, czy niekończących się wrzosowisk… i pełnokrwiste historie, których bohaterowie mierzą się z problemami dorosłego świata, nie tracąc jednak z pola widzenia swojego dzieciństwa. Większość z powstałych w tym czasie powieści dotyka skomplikowanej tematyki społecznej, przedstawiając nam obraz hierarchicznego społeczeństwa, ze wszystkimi jego blaskami i cieniami. Służące w koronkowych fartuszkach, które przed świtem jeszcze wygarniają popiół z pieców i dźwigają węgiel z piwnicy. Proszone herbatki, na które zapraszane są eleganckie i snobistyczne damy z sąsiedztwa. Zetknięcie się skrajnej nędzy z bogactwem, prostoty z wyrafinowaniem, formy z treścią – to wszystko zaiskrzyło doskonałymi obserwacjami psychologicznymi i możliwością poprowadzenia niezwykle ciekawej akcji. Pasowane na głównych bohaterów dzieci, uważnych obserwatorów otaczającego świata, pozwalało na mocne skomentowanie rzeczywistości bez moralizowania.
Wróćmy jednak do naszej trylogii. Mowa o dwóch książkach (trzecia ma się zapewne niedługo ukazać): „Pięcioro dzieci i coś” oraz „Feniks i dywan” (a czekamy jeszcze na „Historię amuletu”). Autorka opisała w nich przygody piątki rodzeństwa, dzieci ze średnio sytuowanej, mieszczańskiej rodziny, żyjące sobie spokojnie w wiktoriańskim Londynie. Magia wkracza w ich życie za sprawą z pozoru zwykłych przedmiotów. Możliwe stają się podróże w czasie i przestrzeni, londyński smog rozwiewa egzotyczny wiatr z dalekich wysp i odległych epok, dzieci spotykają się z mitycznymi postaciami, które znały z legend, lecz zarazem wszystko pozostaje po staremu, nadal muszą być grzeczne, uczyć się francuskiego, a nawet zmywać naczynia, gdyż, jak pisze Nesbit, nie byli żadnymi książętami, by być z takich prac zwolnieni. Autorka chętnie czyniła tego rodzaju spostrzeżenia, będąc zapaloną socjalistką i obserwatorką społecznych paradoksów epoki szalejącego kapitalizmu. Jednocześnie jednak potrafiła urzec czarodziejską fantazją, a mityczny Feniks jest pod jej piórem niezrównany. Doskonałe naszkicowane są też postacie dzieci. Edith Nesbit miała czwórkę rodzeństwa, wychowała również całkiem prężną gromadkę dzieci swoich i przysposobionych, więc wiedziała, o czym pisze. Podziwiam, bo na kilkuset stronach wszystkich trzech tomów dialogi i interakcje między rodzeństwem nigdy nie są sztuczne, przeszarżowane, czy nudne. Duża w tym zasługa dla polskiego czytelnika także i tłumaczki, Ireny Tuwim, której kunsztu Państwu już chyba zachwalać nie trzeba. Napięcie między kochającym się rodzeństwem nie tak łatwo oddać w sposób przekonujący, jednak Autorce z pewnością się udało. Ani cienia nudy, czy pretensjonalności. Wielu współczesnych autorów mogłoby się od niej sporo nauczyć.
Książki wydane zostały w eleganckiej, twardej oprawie, z zakładką ze wstążeczki, w małym, poręcznym formacie. Zachowano, na szczęście, klimatyczne, czarno-białe ilustracje Marii Orłowskiej-Gabryś, które pamiętam jeszcze ze swojego dzieciństwa, gdy rozczytywałam się w „Feniksie”. Ogromnie jestem ciekawa, czy spodoba się także i moim dzieciom. Może w wakacje przyjdzie czas na wspólne czytanie?
Agnieszka Jeż
Od wydawcy: Edith Nesbit to znakomita pisarka angielska, klasyk literatury dziecięcej, twórczyni nowoczesnej literatury fantastycznej, autorka słynnego cyklu, w skład którego wchodzą: Pięcioro dzieci i „coś”, Feniks i dywan oraz Historia amuletu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz