cudanakiju.pl
sobota, 1 grudnia 2012
Świat. Poema Naiwne
Wiersze Czesława Miłosza dla dzieci to nowy pomysł wydawnictwa Muchomor. Pomysł odważny, bo poezja Noblisty wymaga od czytelnika pewnej dojrzałości, również intelektualnej, właściwej bardziej dorosłemu. Lecz także wrażliwości, prostoty i uwagi w odbiorze świata, a tego młodym czytelnikom odmówić nie można. Poznać Miłosza, zanim go “zakatują” w szkole, to wspaniała okazja, by pokochać poezję, by zadziwić się światem, by pozostać dzieckiem. Szczególnie, że wśród poezji Noblisty do książki wybrano właśnie “Świat. Poema naiwne”. Miłosz pisał te wiersze w okupowanej, wojennej Warszawie, mając obok siebie zniszczenia, grozę i śmierć. Przywoływał w nich zwykłe, piękne rzeczy: drogę do domu, furtkę, ganek, jadalnię, schody, bibliotekę z postacią mądrego, kochanego ojca. Przechadzał się po ogrodzie, zaglądał wraz z matką w pąki piwonii, by obserwować mieszkające tam żuczki, którym kwiat jest dany na mieszkanie. Wśród wojennego koszmaru Poeta deklarował swoją wiarę, nadzieję i miłość bez patetyzmu, dziękując prostym, dobrym rzeczom, że są – bo są konieczne. Piórko ptaka, gdy spadając, trąca nasz policzek, jest wieścią ze świata, gdzie jasno, ciepło, swobodnie i pięknie, lecz zarazem wystarczy przyklęknąć na ziemi – zmierzyć się z pokorą ze swoim losem – a zobaczymy wówczas odbity od ziemi promień:
Tam znajdzie wszystko, cośmy porzucili
Gwiazdy i róże, i zmierzchy i świty
Dzieci taką poezję rozumieją intuicyjnie, po swojemu. Nie należy się obawiać, że wiersze są za trudne, wprost przeciwnie. Dorastając, gubimy powoli niewerbalny prajęzyk symboli i archetypów, wypierając go informacjami i konstrukcjami logicznymi. Dla małych czytelników, być może, te wiersze będą bliższe sercu, niż dla nas. I jak cudownie jest, gdy poezja wzrasta razem z człowiekiem! Za kilka lat dobrze znane strofy zyskają nowe, głębokie znaczenia, które nasze dzieci będą mogły dla siebie odkrywać. Dobry wiersz to wspaniały towarzysz na całe życie. Ilustracje do książki wykonał Mikołaj Chylak, artysta, który do tego zadania podszedł z wielką intuicją i zaangażowaniem. Dobrym pomysłem było, by poezja wierna “prostym rzeczom”, opisująca je w detalach, dostała oprawę abstrakcyjną i oniryczną. Artysta wykorzystuje różne techniki, zestawia faktury, nakleja, chlapie farbą. Widzimy ogród, jak w powidokach, z plamami kolorów pod powieką, w odwróconych barwach. Niektóre kadry są oddalone, z efektem zamglenia. W ilustracji do wiersza Ganek, iluzyjnie ukazane jako wyblakła fotografia – cień, na którą czas i zdarzenia nałożyły tajemnicze plamy. Gdzieniegdzie spotykamy malarskie cytaty z innych dzieł, w tym kilkakrotnie charakterystyczny motyw tańca śmierci z końcowego kadru Siódmej pieczęci Ingmara Bergmana, jakże przejmujący. Splot życia i śmierci, rozpaczy i nadziei… Piękna książka.
Agnieszka Jeż
Tom wierszy Czesława Miłosza, napisanych w czasie drugiej wojny światowej i będących obrazami z dzieciństwa pisarza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz