cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

piątek, 31 marca 2017

Mgnienie oka


Wydawnictwo Muchomor uczyniło z książek o naukowcach i ludziach sztuki jedną ze swoich rozpoznawalnych marek. Literackie biografie pisane przez Annę Czerwińską-Rydel, z nowoczesnymi, wyróżniającymi się i nagradzanymi ilustracjami oraz grafikami, sprawiają przyjemność miłośnikom książki obraz(k)owej, ale i zwolennikom publikacji, w których dominuje tekst ujęty w tradycyjną narrację. Nowa pozycja tego typu, zatytułowana "Mgnienie oka. Opowieść o Danielu Mikołaju Chodowieckim", inauguruje kolejną serię wydawnictwa Muchomor: "Gdańscy Artyści", bliską poprzednim trylogiom gdańskim tej autorki.

W pewnym momencie mała dziewczynka wstała ze swojego krzesła. Przesuwała się powoli w stronę malarza, stawiając kroki cicho jak kot. Wreszcie stanęła przed Chodowieckim i spojrzała na niego błagalnie.
Hm? – mruknął Daniel, nie odrywając wzroku od kartki. – Czy mogę ci w czymś pomóc?
Tak. Chciałabym, żeby mnie pan narysował – odpowiedziała dziewczynka poważnie.
O! A jak się nazywasz i ile masz lat? – Chodowiecki spojrzał na nią z ciekawością.
Jestem Johanna. Johanna Trosiener – Uczennica dygnęła. – Niedługo skończę siedem lat.
Ha! Poważny wiek! uśmiechnął się artysta. Znam twoich rodziców. Poczekaj chwilę, skończę rysunek klasy i zaraz naszkicuję twój portret.

Pomysł wydawania książek o tak ściśle określonym temacie i odbiorcy, bo koncentrujących się na historycznych twórcach i dzisiejszych odbiorcach sztuki związanej z Gdańskiem, jest ambitny i godny podziwu. Podobnych projektów nie podejmuje się dla poklasku tłumu, tylko z pasji, autentycznej potrzeby tworzenia dobrej książki, po prostu "dla sprawy". Popularyzacja wiedzy z zakresu sztuki jest właściwie działalnością niszową, zważywszy na powszechność wydawnictw czy stron internetowych traktujących o naukach ścisłych. To, na ile rzadko i w jak niewielkich nakładach ukazują się książki (dla młodych czytelników) o sztuce w porównaniu z tymi o kosmosie czy eksperymentach fizycznych, jest dokładnym przełożeniem stosunku edukacji artystycznej do kształcenia w obrębie dziedzin ścisłych – przynajmniej w warunkach polskiej szkoły oraz rynku wydawniczego. Wszyscy wiedzą, kim był Mikołaj Kopernik i Maria Skłodowska-Curie, ale ilu uczniów słyszało o Danielu Mikołaju Chodowieckim? Dzięki Annie Czerwińskiej-Rydel możemy łatwo uzupełnić edukację swoich starszych dzieci, a nawet własną.
"Mgnienie oka" jest historią podróży, jaką w 1773 roku odbył Daniel Mikołaj Chodowiecki z Berlina do Gdańska. Bohater po trzydziestu latach nieobecności w rodzinnym mieście rusza w odwiedziny do matki i sióstr. Dom opuścił jako siedemnastolatek, zmuszony do zarabiania na rodzinę po śmierci ojca. W chwili rozpoczęcia akcji książki Chodowiecki ma już własną rodzinę (żonę i pięcioro dzieci) oraz wielki dorobek w dziedzinie rytownictwa – jest znanym i poważanym rytownikiem. Jego wędrówka przybliża nam realia tamtych czasów na ziemiach pruskich i w Gdańsku, a liczne retrospekcje pozwalają poznać historię życia artysty.

W pewnym momencie malarz zatrzymał się przed jedną z chałup.
Hej, gospodarzu! – zawołał. Macie tu trochę owsa na sprzedaż? Potrzebuję dla konia.
Nie, miłościwy panie. – Chłop ukłonił się do ziemi. – My biedni, sami strawy żadnej nie mamy, a konia to już dawno nie widzieliśmy.
A może macie coś innego do sprzedania? – zapytał Chodowiecki, bo żal mu było tych ludzi i chciał ich jakoś wspomóc.
Jeśliby jaśnie pan zechciał kupić moją córkę – powiedziała nagle wieśniaczka i popchnęła przed siebie malutką, ledwie trzyletnią, obdartą dziewczynkę – to byśmy sprzedali. My mamy jeszcze siedmioro dzieci. Nie nastarczamy dla wszystkich jadła. Gdyby pan ją wziął, to ona by tam w świecie lepiej miała.

Koncepcja książki oparta jest na scenach, ujęciach z podróży od domu dorosłości do domu dzieciństwa i z powrotem. Kolejne wydarzenia oraz spotkania z ludźmi (bliskimi i obcymi) są równocześnie opisywane przez autorkę i rysowane przez bohatera, bo poza współczesną oprawą graficzną (Emilia Pyza), książka została opatrzona ilustracjami (a dokładniej: rycinami) samego Daniela Chodowieckiego. W narracji trzecioosobowej, w dialogach oraz przypisach pojawiają się opisy warsztatu artysty, poszczególnych etapów jego pracy, co składa się na zrozumiałą definicję sztuki rytownictwa, dzisiaj właściwie nieznanej przeciętnemu odbiorcy książek dla młodzieży.

Postanowił dać koniowi odpocząć, a sam rozłożył kartki i zaczął rysować – klasztor, kościoły, domy, las, a na horyzoncie morze z wieloma statkami.
Wreszcie (po dłuższej chwili, bo spodobała mu się ta Oliwa) zdecydował się jechać dalej. Droga wiodła do Wrzeszcza. Przed wjazdem stał szlaban z pruskim orłem, ale warta przepuściła Chodowieckiego bez żadnych trudności.
"Wrzeszcz robi wrażenie miasteczka, w którym wszystko nakierowane jest już na Gdańsk" – pomyślał, rozglądając się wokoło.
Droga zmieniła się teraz w Wielką Aleję łączącą Wrzeszcz z Gdańskiem. Wzdłuż niej ciągnęły się chodniki dla pieszych obsadzone młodymi drzewami. Daniel przegalopował Aleją, a potem wjechał przez Bramę Wyżynną i skierował się ku Podwalu Przedmiejskiemu. Tam postanowił zatrzymać się w gospodzie "Pod Koroną".

"Mgnienie oka" to publikacja piękna, jedna z takich, jakie wyszukiwałam w antykwariatach jako nastoletnia miłośniczka Gdańska. To wspaniale, że teraz dużo łatwiej jest dotrzeć do książek oddających atmosferę dawnego wolnego miasta, przy czym najnowsza "gdańska" biografia Anny Czerwińskiej-Rydel jest wydana znacznie staranniej niż moje antykwaryczne białe kruki (z lat 70.-90. XX w.), tu zadbano o każdy szczegół treści i formy.
Bożena Itoya

Anna Czerwińska-Rydel, Mgnienie oka. Opowieść o Danielu Mikołaju Chodowieckim, rysunki Daniela Chodowieckiego, projekt graficzny i projekt serii Gdańscy Artyści: Emilia Pyza, Wydawnictwo Muchomor, Warszawa 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz