cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

czwartek, 22 listopada 2018

Sentymentalny wilk


Wydawnictwo Muchomor konsekwentnie i dość regularnie udostępnia polskim czytelnikom książki autorskie Geoffroy'a de Pennarta. Ten francuski pisarz i ilustrator jest twórcą licznych literacko-plastycznych coverów tradycyjnych baśni, bratnią duszą Roalda Dahla, piszącego jednak ostrzej i bardziej oryginalnie. "Sentymentalny wilk" Geoffroy'a de Pennarta pod wieloma względami przypomina "Revolting Rhymes" Roalda Dahla, a podstawowe różnice dotyczą formy – francuska książka jest pisana prozą, pozbawiona znamion parodii i łatwiej przyswajalna nawet dla najmłodszych dzieci. Potencjalna ekranizacja "Sentymentalnego wilka" w polskich kinach otrzymałaby zapewne kategorię wiekową "bez ograniczeń", podczas gdy film "Revolting Rhymes" wyświetlany był podczas festiwalu Kino Dzieci z rekomendacją "od 8 lat".
Sentymentalnym wilkiem jest Lucjan, młodzieniec już właściwie dojrzały, ale dopiero mający udowodnić swoją samodzielność. Jak to często w baśniach bywa, bohater decyduje się opuścić dom rodzinny i wyruszyć w świat, jednak bez familijnych zatargów, a wręcz przeciwnie, czule żegnany przez rodziców, babcię, dziadka oraz trzech braci. Ojciec wręcza Lucjanowi listę smacznych kąsków, z którą młody wilk występuje na oładce książki, i rozpoczyna się przygoda. Wędrówkę napędza burczenie wilczego brzucha, jednak specjały polecane w ojcowskim menu, choć występują w przyrodzie, okazują się wyjątkowo problematyczne. Każdy z nich wywołuje w podróżniku sentyment, wspomnienie bliskich, a ich by przecież nie zjadł, więc i z trzema świnkami czy Czerwonym Kapturkiem musi postępować z szacunkiem.
Dobre serce Lucjana będzie się musiało zmierzyć z jego pustym brzuchem, sumienie stanie się przyczyną młodzieńczego buntu przeciwko utrwalonej przez pokolenia tradycji żywienia wilków, ale też pomoże w obraniu dobrej drogi. Czy i jak zakończy się wilcza głodówka? Czy wilk, choćby i taki sentymentalny, może zostać baśniowym dobroczyńcą? Swoje zdanie na ten temat Roald Dahl wypowiedział dawno, dawno (ponad 30 lat) temu, teraz mamy szansę sprawdzić, jak do sprawy ustosunkował się przed 20 laty Geoffroy de Pennart, "Le loup sentimental" ukazał się bowiem we Francji w 1998 roku.
Ilustracje autora są proste, kolorowe i nastrajają czytelnika bardzo pozytywnie. Tekst informuje o zdarzeniach przedstawionych na rysunkach, ale cała historia nie mogłaby się obyć bez narracji plastycznej, jest ona przynajmniej równie ważna jak słowo, a według małych dzieci często nawet istotniejsza. Publikacja może okazać się ciekawostką dla badaczy i miłośników książki obrazkowej jako zjawiska tak żywo się rozwijającego w XXI wieku, a przecież wywodzącego się między innymi właśnie z igraszek podobnych do "Sentymentalnego wilka". Oczywiście mam na myśli bardziej tradycyjny nurt książki obrazkowej, nie całą artystyczno-eksperymentalną strefę działania, która zazwyczaj bywa odbierana lepiej przez dorosłych niż przez dzieci. Geoffroy de Pennart pisze (i ilustruje) zdecydowanie dla dzieci, podobnie jak Roald Dahl, sięgnijcie więc po jego utwory, jeśli chcecie zaproponować młodziutkiej młodzieży dobrą, "nieudziwnioną", nie przesadnie nowoczesną czy niszową książkę – prostą, może nie przełomową, ale zbudowaną na zgrabnym koncepcie.

Bożena Itoya

Geoffroy de Pennart, Sentymentalny wilk, tłumaczyła Maria Skowrońska, Wydawnictwo Muchomor, Warszawa 2018.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz