cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

czwartek, 22 listopada 2018

Tęskniący Zenon i żyrafa, która spadła z krzesła



Joanna Berendt i Aneta Ryfczyńska, autorki dobrze znanej w kręgach rodzicielstwa bliskości książki "Przyjaciele żyrafy", po raz kolejny zapraszają najmłodszych czytelników do Leśnego Zakątka, by tam wraz ze znanymi już dobrze bohaterami - żyrafą Bibi, szakalem Zenonem i innymi zwierzętami - za pośrednictwem bajek mogły nawiązać kontakt ze swoimi emocjami. Pierwsza część bajek o empatii to kopalnia wiedzy z zakresu budowania bezpiecznych, pozytywnych i pogłębionych relacji. Najnowsza książka duetu Berendt i Ryfczyńska, "Tęskniący Zenon i żyrafa, która spadła z krzesła", to kolejne tematy do odkrycia i przepracowania - zarówno przez dzieci, jak i ich rodziców.

Joanna Berendt, współautorka bajek, jest coachem, mediatorką, trenerką porozumienia bez przemocy (z ang. Nonviolent communication, NVC), a także współautorką książki dla rodziców „Dogadać się z dzieckiem” poświęconej temu tematowi. W „Bajkach o empatii” te same idee Marshalla B. Rosenberga, autora wspomnianej wyżej metody, przekuwa na język dziecka. Celem jest umiejętne komunikowanie się, rozmowa, w której nie naruszamy swoich granic, i dialog, który buduje relację.
Forma, znana już z poprzedniej książki z tej serii, zachęca czytelnika do aktywnego uczestnictwa w lekturze. Pierwszym zaproszeniem do zabawy jest wyklejka. Widnieje na niej mapa Leśnego Zakątka, dzięki której wiadomo, gdzie dokładnie mieszkają poszczególni bohaterowie bajek: żyrafa Bibi, szakal Zenon, borsuki, wiewiórki i jaszczury. Z mapki dowiemy się ponadto o lokalizacji miejsc nieodzownych do funkcjonowania społeczności, jak biblioteka czy szpital, ale i zupełnie niezwykłych, jak Tęczowy Zakątek, Zagadkowy Krąg czy Miejsce Myślenia. Topografia Leśnego Zakątka to punkt odniesienia w trakcie czytania, ale i okazja do tego, by pospekulować na temat przeznaczenia tych osobliwie nazwanych miejsc, zachęta do zaplanowania swojej własnej przestrzeni, znalezienia w najbliższym sąsiedztwie miejsc, które mogłyby pełnić funkcje miejsca dumania czy odpoczynku w kontakcie z naturą. Doskonały pretekst do aktywności inspirowanych tymi opowieściami. Forma książki zachęca zresztą do swobodnego wertowania i skakania od bajki do bajki - w czym pomaga bardzo praktyczna zakładka.

Z wyklejki dowiadujemy się też, jakie hasła patronują temu małemu kosmosowi - porozumienie, współpraca, dobra zabawa. Wartościom tym poświęcone są poszczególne bajki, których w tomie znajdziemy dwanaście. Niektóre tytuły nie od razu naprowadzają czytelnika na temat główny opowieści, jak w przypadku „Nieopisywalnie cudownych wakacji” czy „Dlaczego babcia nie bawi się w berka?”. Inne już w tytule zawierają wskazówkę dotyczącą poruszanego problemu, jak chociażby „Czy to jest dobry powód do płaczu…?” czy „Pasowanie na pierwszaka, czyli co to jest współpraca”.

Bajka poświęcona babci stawia pytania o starość, nakłania do refleksji nad zmianami, jakie niesie choroba i mniejsza sprawność fizyczna ukochanych bliskich. Z „Gdy się nagle coś zmienia, czyli o tym, jak smok Artur stracił twierdzę” mały czytelnik dowie się, jak radzić sobie z falą silnych emocji związanych z nieoczekiwaną zmianą, zaś w „Nieopisywalnie cudownych wakacjach” autorki przyglądają się przeżyciom spowodowanym zmianą zdania. Pokazują skalę dylematów małego człowieka i jednocześnie serwują rodzicom naprawdę zaskakującą refleksję na temat bycia konsekwentnym. Bo czy naprawdę warto kruszyć kopie o bezwzględną konsekwencję w rodzicielstwie? Dla lisiej rodziny dużo większą wartością jest to, by „każdy mógł otwarcie powiedzieć, co chce, a czego nie chce robić, i by każdy czuł się wzięty pod uwagę”. W bajce „Dziewczynki kontra chłopcy” Laura zastanawia się nad tym, czy chłopcy mogą bawić się z dziewczynkami. Tadek jest tego pewien, ale wyraźnie czuje, że dziewczynki nie chcą go w swojej grupie. Bajka idealna dla zespołów, w których segregacja płciowa jest nienaruszalna, a dodatkowo podtrzymywana przez silne stereotypy ze strony przedszkolnych wychowawców. Jest wreszcie niezwykle wzruszająca bajka o rodzicach, którzy decydują się zamieszkać w osobnych chatkach, czyli o sytuacji okołorozwodowej. A także o jelonku Euzebiuszu, który zupełnie nie czuje się gapą, czyli o przezywaniu. Tę polecam szczególnie, bardzo dobrze pokazuje mechanizm pojawiania się w języku dzieci krzywdzących etykiet. Bardzo często u początków tego tak ganionego potem w szkole zwyczaju stoją właśnie rodzice. W „Nie jestem gapą” przezywać zaczyna ukochana ciocia, która jest jednak na tyle mądra, by się z tego potem wycofać. Niestety wielu dorosłych nie potrafi ani przepraszać, ani przyznawać się do błędów. A bywa, że to rodzic zaczyna od niewinnej "gapy" i "marudy", by z czasem dziwić się, że dziecko przezywa i piętnuje krzywdzącymi określeniami innych.

Każdej bajce przypisana jest strona, która zawiera „Pytania i zadania do rozmów z dziećmi”. Odnoszą się one bezpośrednio do treści bajki i stanowią dla opiekunów podpowiedź, jak poprowadzić rozmowę po lekturze, sugestie dotyczące nie tylko tego, o co, ale też jak zapytać, by uruchomić refleksję nad treścią bajki. Całej książce przyświeca zresztą idea nauczenia dialogu opartego na szacunku, rozwiązywania spraw z uwzględnieniem swoich i cudzych potrzeb. Pokazania tego, że język, czy tego chcemy, czy nie, naprawdę tworzy rzeczywistość. I że ma znaczenie to, jak i co mówimy - do swoich dzieci, współpracowników, sąsiadki czy przyjaciela.
Istotną rolę odgrywają w książce poszczególne postacie i cechy, które uosabiają. Mamy więc żyrafę Bibi - specjalistkę od porozumienia bez przemocy. To właśnie ona przewija się w kolejnych opowiastkach. Ona też w konwencji listu wita czytelników, tych młodszych i tych starszych, dając do zrozumienia, że dorosły czytelnik z lektury też będzie czerpał niemałe korzyści. Żyrafa we wstępie pisze: „Nasz Leśny Zakątek to specjalne miejsce, bo stawiamy tutaj na DIALOG. To znaczy, że – pewnie tak jak i wy – czasem się świetnie bawimy, a czasem mamy różne zdania. Czasem się śmiejemy i cieszymy, a czasem złościmy czy płaczemy. Jednak zawsze chcemy rozmawiać o tym, co się u nas dzieje. Niczym detektywi przyglądamy się uważnie naszym uczuciom i potrzebom naszych serc”.

Żyrafa Bibi potrafi to robić naprawdę dobrze. Towarzyszy bohaterom bajek, zadaje odpowiednio sformułowane pytania o samopoczucie, trafnie nazywa to, co dzieje się z innymi postaciami, przeprowadza je przez trudne emocje i pomaga w ich zrozumieniu. A sprawców trudnych emocji jest w bajkach naprawdę wielu: ciocia wyśmiewająca jelonka Euzebiusza, Lisiczka lekceważąca potrzeby nietoperzycy, dziewczynka wykluczająca z zabawy chłopca. Niełatwo jest sobie radzić z osobami, które nas ranią mówiąc rzeczy, które nie uwzględniają czyjejś perspektywy. Bez przewodnika po trudnych emocjach można poczuć się naprawdę zdezorientowanym i zagubionym w cudzych oczekiwaniach. Nic więc dziwnego, że niektórzy mieszkańcy Leśnego Zakątka zwracają się ze swoimi kłopotami właśnie do Bibi, eksperki od NVC.

Książkę zilustrowała Ewa Beniak-Haremska i, co zaskakujące, tym razem poprzestała na czarno-białych i bardzo prostych przedstawieniach poszczególnych postaci. Na okładce widnieje Bibi, która spogląda z góry na zaprzyjaźnionego szakala Zenona. Obrazki wewnątrz książki utrzymane są w podobnej konwencji. I wszystkie aż się proszą o to, by wziąć kredki i je pokolorować. Niektórzy rodzice kopiują ilustracje z książek i zachęcają dziecko do ponownego spotkania z ulubionymi bohaterami w trakcie aktywności plastycznej. Tym razem pewnie będzie ich korcić, by po prostu pozwolić dziecku kolorować bezpośrednio w książce. Może to i świętokradztwo, ale z racji charakteru tej książki – momentami przypomina podręcznik i zeszyt ćwiczeń do NVC dla dzieci – nic nie stoi na przeszkodzie, by używać jej też w taki sposób.

Bajki Berendt i Ryfczyńskiej pomagają zarówno dzieciom, jak i dorosłym nabyć "zapomniany język ludzkości", jak sam Rosenberg określa porozumienie bez przemocy. Z początku razić może sztuczność dialogów i ich laboratoryjna konwencja, ale tak jak język obcy nie od razu brzmi dobrze i nie od razu przychodzi nam z łatwością, tak i wypowiadanie się w duchu NVC wymaga nieco praktyki. Najnowsza książka o żyrafie Bibi pozwala oswoić się z tym sposobem komunikowania się i odkryć schematy porozumienia w konfliktowych sytuacjach, w które przecież obfituje dziecięca codzienność, zaś forma bajki pozwala przepracować emocje z nimi związane. Jeśli interesuje was NVC, warto zajrzeć do tej pozycji.

Edyta Zachurzok

Ryfczynska Aneta, Berendt Joanna, "Tęskniący Zenon i żyrafa, która spadła z krzesła", Wydawnictwo CoJaNaTo, Warszawa 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz