cudanakiju.pl

cudanakiju.pl

czwartek, 22 listopada 2018

Wstydliwa historia majtek dla prawie dorosłych


"Wstydliwa historia majtek dla prawie dorosłych" Iwony Wierzby jest książką, która może przewartościować nasze pojęcie powagi i jej braku, kultury i nieucywilizowania. Wydaje się, że bielizna to temat niestosowny dla poważnych autorów oraz czytelników, delikatny, intymny, więc nie należy omawiać go publicznie. Autorka zaproponowała jednak ujęcie kompleksowe, częściowo humorystyczne, ale przede wszystkim historyczne (popularnonaukowe), przy czym we wstępie wspomniała, że przedmiotem jej zainteresowania jest "mała historia".
Spis treści zaskoczył mnie mieszanką naukowej ścisłości i potocznej bezpośredniości ze skłonnością do frazeologizacji, otóż mamy tu rozdziały zatytułowane na przykład: "Nędzna wesz świadkiem historii", "Ludzie zwani nagimi / Człowiek lodu i jego gatki", "Pensuarium, czyli intymny rękaw", "Sumerowie, Akadyjczycy i Egipcjanie", "Caestus, pas Wenery", "Moczenie w moczu", "Prakoszule w wersji XXL", "Co mieszka w mieszku Mieszka?", "Gorsety niestety", "Inspektor do spraw pantalonów (XVIII w.) / Filozof Jean-Jacques Rousseau w sprawie majtek". Ta mieszanka stylu wysokiego z niskim, przeplatanka zabawy rymem i poważnego przekazu, jest oczywiście zamierzona i odnosi dokładnie taki skutek, jaki zaplanowała Iwona Wierzba: jesteśmy zaintrygowani, rozbawieni, zdziwieni i czytamy "Wstydliwą historię majtek" od deski do deski.
Historia majtek omawiana jest w porządku chronologicznym i w towarzystwie grafik Marianny Sztymy, bardzo przypominających starodawne ryciny, ale opatrzonych dowcipnymi dopiskami w komiksowych dymkach. Taka stylistyka dokładnie odpowiada charakterowi tekstu, w równym stopniu przesiąkniętego fachowymi określeniami i obcymi leksemami, co słowami całkiem swojskimi, jak choćby "gatki". Daty nie pojawiają się w tej publikacji zbyt często, mimo to dorosły czytelnik doskonale wie, jaki etap dziejów omawiany jest w danym rozdziale. A lektura okazuje się lekka i zrozumiała między innymi dlatego, że podzielona została na krótkie segmenty – rozdzialików jest bardzo dużo, cały gąszcz, ale zupełnie nie poplątany, bo wielość krótkich, przejrzystych artykułów uwolniła książkę od naukowych zawiłości. Dzięki odpowiednim odstępom między rozdziałami oraz poszanowaniu przestrzeni osobistej kolumn tekstu, uniknięto przeładowania strony tekstem, tak jak i sama treść nie odstręcza nadmiarem danych.
Książka ta może spodobać się niemal każdemu, od starszych dzieci po młodniejących na starość dorosłych. Szczególnie zainteresowani będą miłośnicy historycznych ciekawostek i ploteczek oraz osoby hobbystycznie zajmujące się modą. Prześledzenie rozwoju spodniej części garderoby wzbogaca naszą wiedzę z różnych dziedzin i, podobnie jak w przypadku "Metryki nocnika" tych samych autorek, prowadzi do wniosku, że nasza "cywilizowana" cywilizacja wciąż znajduje się w powijakach. Przyziemne szczegóły z życia księżniczek czy osiemnastowiecznych dam sprowadzają na ziemię (i w nią wgniatają) dziewczęta marzące o królewskim dworze.
Poza niewątpliwą wartością poznawczą, "Wstydliwa historia majtek" cieszy czytelnika swoim wyglądem. Jest to edytorskie i graficzne cacko, przypieczętowane estetyczną, mocną obwolutą rozkładaną w plakat z dziejami majtek od czasów prehistorycznych do współczesności. Właśnie tak szeroki jest obszar zainteresowań Iwony Wierzby, sami sprawdźcie, jak zgrabnie udało się zebrać tę materię w liczne zakładki grafik i sznurowania rozdziałów oraz ściągnąć gumą konceptu.
Bożena Itoya

Iwona Wierzba, Wstydliwa historia majtek dla prawie dorosłych, ilustracje Marianna Sztyma, Wydawnictwo Albus, Poznań 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz